Aplikacja: trzeba wklepać opuszkami palców w miejsce, które chcemy zakryć
Produkt: jest dostępny w dwóch odcieniach- #1 Light Beige i #2 Natural Beige. Jego konsystencja jest dość gęsta, łatwo się aplikuje.
KOLOR
Mój korektor Tony Moly kupiłam w odcieniu #2 Natural Beige i tego żałuję... Nigdy nie sądziłam, że jestem bladolica(okazuje się, że nie miałam racji ;) ), więc zakupiłam ten odcień pewna, że przy standardach koreańskich dotyczących jasnej karnacji będzie idealny... jednak się pomyliłam... Korektor jest trochę za ciemny(moje dłonie są ciemniejsze niż moja twarz, dlatego na zdjęciach może być tego nie widać), oraz po wklepaniu i nałożeniu kremu BB trochę się odróżnia... Muszę się bardzo postarać, żeby go nie było widać, jednak człowiek uczy się na błędach :3
KRYCIE
4/5
Nie kryje wszystkiego, lecz mimo wszystko jest w porządku i wszelakie wypryski znikają ^^
TRWAŁOŚĆ
5/5
Jest on bardzo trwały! To uwielbiam! :3
Nie wiem w sumie co więcej napisać :P ogólnie bardzo lubię ten korektor, ale żałuję, że nie wzięłam jasniejszego odcienia :3
Polecam każdemu kto chce przykryć wypryski, ale nie sądzę aby dawał sobie radę z większymi zmianami skórnymi...
To chyba na tyle :3
See ya! ^^
Yun C:
Fajny post ^^ Lubię czytać takie recenzje i zrobiłam to z uśmiechem na twarzy :3
OdpowiedzUsuńSzczerze to nie wiem , który odcień by do mnie pasował ;P Mam lekko ciemną skórę i miałabym dylemat ^^
Czekam na kolejne posty ^^
Aha i wybacz , że nie dodałam się jako obserwator twojego bloga ale od trzech dni próbuję lecz ciągle wyskakuje mi jakiś błąd. Nie wiem o co chodzi i codziennie próbuję i dalej będę próbować bo twój blog jest naprawdę interesujący ^^
dziękuję za miłe słowa, bardzo sympatycznie się czyta takie komentarze :3
Usuń